Partner Greys Anatomy World - witaj!
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
.
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj
Forum Partner Greys Anatomy World Strona Główna
->
Episode 01.04 - "Hangovers and Memories"
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Seattle Grace Hospital
----------------
Witamy w Seattle
Nasza obsada
Nasze "Grey's Anatomy"
----------------
Gotowe odcinki
Episode 01.01 - "I don't like Mondays"
Episode 01.02 - "Wicked Game"
Episode 01.03 - "Whiskey Lullaby"
Episode 01.04 - "Hangovers and Memories"
Episode 01.05 - "Party in My Head"
Episode 01.06 - "Every Breath You Take"
Episode 01.07 - "The Lion Sleeps Tonight"
Episode 01.08 -
Episode 01.09 -
Odcinki specjalne
----------------
Wasza twórczość
"101 Nightmares"
Pracownia
Scenariusz
----------------
Pomysły
Rękopisy
Kulisy
Pole dyskusyjne
Montaż
Poza planem
----------------
Scenografia
Off Topic
Carrie's Ramblings
Rozmowy nt. forum
Seriale
Pogaduszki xD
----------------
'Cbox'
Chat
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Izzie
Wysłany: Pon 23:05, 16 Kwi 2007
Temat postu:
*Meredith i Izzie niezdarnie zbierają się z podłogi i wychodzą*
Tak jest Dr Bailey!
KONIEC SCENY
Bailey
Wysłany: Pon 23:02, 16 Kwi 2007
Temat postu:
(gwałtownie otwieraja się drzwi do schowka)
TU jesteście! oczywiscie, jak kogos nie można znaleźć z tym szpitalu to należy go między miotłami szukać!
Stevens szuka Cie doktor Sloan, chce zacząć operacje! gdzie Ty masz głowę dzieczyno!
Grey, niestety mój pacjent zmarł przed operacją, zajmij sie lekkimi przypadkami z izby przyjęć
i wyłazić mi stad, migiem!
Izzie
Wysłany: Pon 22:56, 16 Kwi 2007
Temat postu:
wiesz Mer ona w sumie nie jest taka najgorsza *piorunujący wzrok Meredith* ok, już nic nie mówie, jedno wiem na pewno, nudzić to my się u ciebie na pewno nie będziemy! panie pomóż, moja głowa... od jutra nie pije!
Meredith
Wysłany: Pon 22:43, 16 Kwi 2007
Temat postu:
Że co? Gdybym miała takiego męża jak ona siedziałabym w domu i gotowała obiadki..(rozmarzony wzrok) Słyszałam, że kiedyś coś pomiędzy nimi było, ale myślałm, że to już skończone...Boże przecież on wprowadził się z nią do mojego domu! Jak mogłam nie wpaść , że są razem, kiedy spotkałam go w łazience! Teraz zostaje mi tylko modlić się że by się nie dowiedziała, bo inaczej spali mnie żywcem w moim własnym kominku, a urne z popiołem postawi w salonie.
Izzie
Wysłany: Pon 22:37, 16 Kwi 2007
Temat postu:
*Izzie dostaje ataku śmiechu, jak to ona w trudnych syt.
* McSteamy? zaliczyłaś McSteamy'ego??? no to jesteście z Rudą kwita, bo wiesz, że ona z nim... itd., *Izzie widzi pytający wzrok Mer* plotki w tym szpitalu rozchodzą się z prędkością światła...
Meredith
Wysłany: Pon 22:33, 16 Kwi 2007
Temat postu:
Alex? Masz na myśli Alexa? Co tam do dziewicy orleańskiej mi daleko, pasu cnoty ode mnie nie dostaniesz. Korzystaj dopóki możesz...A co do tego kogo przeleciałam...Przygotuj się, weź głęboki oddech i co najważniejsze nie waż się mówić mojej 'ulubionej' współlokatorce...Zaliczyłam Marka Sloana(wzrok w stylu 'tak jakoś wyszło' )
Izzie
Wysłany: Pon 22:27, 16 Kwi 2007
Temat postu:
Mer, przyznaj się kogo przeleciałaś? eeehhh... ty przynajmniej kogoś przeleciałaś, ja straciłam przytomność w obecnosći przystojnego faceta... nie ma to jak zrobić dobre wrażenie, matko jaka ofiara losu ze mnie!!!
Meredith
Wysłany: Pon 22:24, 16 Kwi 2007
Temat postu:
Dalej nie potrafie się przyzwyczaić, że Montgomery- Shepherd mieszka w moim domu. To, że leżała na mojej podłodze w kuchni też nie jest normalne...A co opijałam? Powiedzmy, że musiałam wypłukać z organizmu wyrzuty sumienia po doświadczeniu seksualnym, które chyba nie powinno mieć miejsca..
Izzie
Wysłany: Pon 22:19, 16 Kwi 2007
Temat postu:
Pamiętam babeczki, tequile pamiętam, Addison pamiętam i pamiętam jak Alex mnie na góre zabierał.... , a potem ciebie rano pamiętam... więc mam nadzieje,że okazji nie było... a ty Mer, co tym razem opijałaś?
Meredith
Wysłany: Pon 22:16, 16 Kwi 2007
Temat postu:
Nie pamiętasz co robiłaś? Jak zeszłam do kuchni widziałam babeczki i puste butelki po tequili. Mojej tequili. Coś się przypomina?. I masz szczęście, że sama wróciłam w podobnym stanie więc straciłam prawo żeby robić ci wyrzuty. A przynajmniej miałyście jakąś okazje?
Izzie
Wysłany: Pon 22:12, 16 Kwi 2007
Temat postu:
Wszystko mnie boli!!! Głupota mnie boli! To kara za grzechy! Za pijaństwo! I nie pamiętam co robiłam w nocy *Izzie patrzy na Mer z żałosną miną zbitego szczeniaka* Meredith, przepraszam Cie za to wszystko, straciłam panowanie nad sytuacją.
Meredith
Wysłany: Pon 22:09, 16 Kwi 2007
Temat postu:
Izzie. Siedzisz w schowku na szczotki. To ja powinnam siedzieć w schowku na szczotki. Zresztą nie powinnam sie do ciebie odzywać, ale biorąc pod uwage, że czuje się jakby stado bydła pasło się w mojej głowie nie mam siły żeby o tym myśleć. Apropo...też nie wyglądasz za ciekawie...Co? Głowa boli?
Izzie
Wysłany: Pon 22:05, 16 Kwi 2007
Temat postu: scena 7, Meredith&Izzie
(Izzie zmęczona i obolała błąka sie po korytarzu, postanawia odpocząć chwilkę w schowku na szczotki. Siada na podłodze i zastanawia się nad własną głuptą, jak można było doprowadzić się do takiego stanu? Nagle otwierają się drzwi i wpada Meredith)
Hey Meredith *Izzie uśmiecha się niepewnie*
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Programosy
Regulamin