Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Sob 23:55, 11 Sie 2007    Temat postu:

- Jak stara baba?! Violet! W kazdym razie, dziękuje Ci.
'Rozlaczyla sie.
Oby ten przekaz doszedl jak najszybciej. '
Cooper polozyl sie na łóżku i zaczal ukladac plan, jak niepostrzezenie wykrasc ze szpitala zastrzyki z penicyliną.
Violet
PostWysłany: Sob 23:50, 11 Sie 2007    Temat postu:

- Cooper! W coś ty się znowu wpakował? Oczywiście, że Ci wyślę te pieniądze, nie histeryzuj jak stara baba. Od tego są przyjaciele... Trzymaj się i czekaj na przekaz.

Rozłączyła się i zaczęła układać plan działania. Kawa. To po pierwsze. Albo nawet dwie bo potrzebny jej był wyjątkowo jasny umysł. Bilet lotniczy. To po drugie. Do Naomi zadzwoni po drodze i tak planowała wziąć kilka dni wolnego więc większość wizyt pacjentów była ustalonych na późniejsze terminy.
Sięgnęła ponownie po telefon.

- Halo? Dzień dobry. Chciałabym zarezerwować bilet na najbliższy lot do Seattle...
Cooperrr
PostWysłany: Sob 23:40, 11 Sie 2007    Temat postu:

-Whateverish street 45, Hotel Whatever, Seattle.
Bede chyba musial tu jeszcze troche zostac, wiec wyslij mi tysiac, dwa...
TYLKO ZA NIC W SWIECIE TU NIE PRZYJEZDZAJ.
Violet
PostWysłany: Sob 23:17, 11 Sie 2007    Temat postu:

- Coop, jeśli znikasz na dłużej to są tylko dwie opcje albo poznałeś panienkę i jeszcze cię nie obrobiła, albo poznałeś panienkę, obrobiła cię i nie masz pieniędzy nawet na telefon. - Violet przewróciła oczami zastanawiając się jak i dlaczego u diabła zdążyła poznać rozkład życia tego mężczyzny tak doskonale. - Ale skoro twierdzisz, że nie o to chodzi niech Ci będzie...
Seattle, Seattle... Violet przysięgłaby, że miała tam jakichś znajomych... A może znajomi jej znajomych mieli tam jakichś znajomych? Naomi coś chyba przebąkiwała na ten temat... Zanotowała w myślach żeby dorwać ją później i przepytać szczegółowo. O tej godzinie nie była w stanie logicznie myśleć. Jej organizm domagał sie w tej chwili znaczącej dawki kofeiny.
- Gdzie i ile ci przesłać? - rzuciła do słuchawki.
Cooper
PostWysłany: Sob 22:41, 11 Sie 2007    Temat postu:

- Oh Violet, nikt mnie nie okradl, wrecz przeciwnie. Sam nie wzialem pieniedzy... Nic nie mow. Jestem w Seattle. Naprawde nie wspominalem Ci o urlopie? Przepraszam, musialem być zbyt napalo... roztargniony tym calym wyjazdem. W koncu nieczesto zdazra mi sie wyjezdzac na 3 tygodnie. A teraz prosze, czy mozesz mi wyslac troche gotowki? Jestem splukany a mam pewien problem...
Violet
PostWysłany: Sob 21:55, 11 Sie 2007    Temat postu:

Violet obudził natarczywy dzwonek telefonu. Po omacku sięgnęła po słuchawkę, ale zanim jeszcze zaspanym głosem zdążyła rzucić tradycyjne 'Halo?' usłyszała głos który natychmiast postawił ją do pionu.
Na drugim końcu linii Cooper domagał się gotówki...

- I Tobie też dzień dobry bardzo - mruknęła pod nosem. - Gdzie pieniędzy? Jakich pieniędzy? Znowu Cię jakaś panienka okradła... Albo wiesz co może lepiej nie odpowiadaj. Gdzie Ty znowu wylądowałeś? Co się dzieje? Zniknąłeś niemal bez słowa, wspominając o urlopie, a nie ma Cię już 3 tygodnie...
Cooper
PostWysłany: Sob 20:45, 11 Sie 2007    Temat postu: Friends without (jak narazie)benefits, czyli Cooper i Violet

Cooper obudzil sie w pokoju małego hoteliku w Seattle.
'Juz trzy tygodnie minely, a ja nadal nie moge skontaktowac sie z Olivia. Chyba nic z tego nie bedzie.' Myslal zasmucony.
Cale szczescie udalo mu sie odnalezc Rolexa, ktorego zostawil w smietniku, jednak po trzech tygodniach niewiele zostalo mu z pieniedzy, za ktore go sprzedal.
'Dzis wracam do LA' myslal idąc pod prysznic.
Kilka minut pozniej spod prysznica wydało sie przeciągłe "AAAAAAAAA!"
Cooper wyskoczyl z łazienki jak poparzony zastanawiajac sie co ma robic.
'Mam kile, mam kile... ale jak?! O-olivia?! NIEMOZLIWE! Co robic, co robic? CO ROBIC?!' Nie moze wrocic do LA, przyjaciele zartowaliby z niego do konca zycia. Byl splukany, wiec musial sie z kims skontaktowac. Pierwsza na mysl przyszla mu jego przyjaciolka, Violet. ' Na pewno przysle mi troche kasy, nie pytajac o powod' - myslal. Wzial do reki telefon i wykrecil jej numer (nie wiedzac jeszcze, na co sie decyduje)
-Violet? Sluchaj, potrzebuje, zebys przyslala mi tu troche pieniedzy...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group