Partner Greys Anatomy World - witaj! Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości.
Forum Partner Greys Anatomy World Strona Główna                    FAQ
                Szukaj
             Użytkownicy
          Grupy
       Galerie
    Rejestracja
Zaloguj
Pożegnania nadszedł już czas.
Idź do strony 1, 2  Następny  
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Partner Greys Anatomy World Strona Główna -> Episode 01.08 -
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cristina
Stażysta
PostWysłany: Sob 0:49, 11 Sie 2007
Stażysta


Dołączył: 01 Kwi 2007

Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

[Z, jak zwykle, opanowanym wyrazem twarzy Cris powoli przekłada swoje rzeczy z szafki dla stażystów wprost do pudła.]
(Ech, może w LA będzie więcej przypadków...)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Derek
Stażysta
PostWysłany: Sob 1:07, 11 Sie 2007
Stażysta


Dołączył: 25 Kwi 2007

Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

(Derek wchodzi do szatni i rozgląda się. Jest wyraźnie zdziwiony na widok pudła i Cristiny pakującej swoje rzeczy.)

Widziałaś Meredith? Muszę z nią w końcu porozmawiać (mruczy do siebie.) Powiedz jej przy okazji, że jej szukam, dobrze? Zaraz... Cristina, wyjeżdżasz? Ty? Ostatnia rzecz, jakiej bym się spodziewał, naprawdę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cristina
Stażysta
PostWysłany: Sob 1:09, 11 Sie 2007
Stażysta


Dołączył: 01 Kwi 2007

Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

A co innego mi pozostało? I nie, nie licz na nic więcej, nie ja w tym szpitalu jestem od użalania się. A Meredith jest na stołówce. [rzuca półgębkiem]

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Derek
Stażysta
PostWysłany: Sob 1:13, 11 Sie 2007
Stażysta


Dołączył: 25 Kwi 2007

Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Jasne. Wiem z doświadczenia, że jeśli nie może mnie unikać to ucieka w miejsca publiczne. Cholera. A w ogóle, pomijając użalanie się, dlaczego ktoś taki jak ty rezygnuje z prestiżowego stażu? Yang, na ciebie jedną bym postawił, że się nie wyłamiesz. Zwykle odpadają najsłabsi - ostatnia grupa do której się zaliczasz. Jako asystent czuję się winny tego, że mówię coś podobnego stażystce, ale, cholera, nie muszę być Burkiem. Nie zależy mi na gnębieniu stażystów, a ty jesteś naprawdę dobra. I, nikogo nie urażająć, przy O'Malleyu i Karevie ty nie wytrzymałaś...

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cristina
Stażysta
PostWysłany: Sob 1:17, 11 Sie 2007
Stażysta


Dołączył: 01 Kwi 2007

Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Jeden orzeł nie wytrzyma wśród gromady mułów. No może parę orłów. [unika jak może właściwego tematu "dlaczego?"] Tutaj do niczego nie dojdę, nudzi mnie to. Tak po prostu.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Derek
Stażysta
PostWysłany: Sob 1:22, 11 Sie 2007
Stażysta


Dołączył: 25 Kwi 2007

Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Nudzi cię ten staż? Ciekawe, ale nie wierzę. Nie wierzę też, że wolisz wrócić do... Beverly Hills, tak? Zamiast przypadków, które zdarzają się raz na kilka milionów, i których większość chirurgów (nie mówiąc o stażystach) nigdy nie widziała, na kilka operacji plastycznych w kiepskim stylu? Jeśli tęsknisz do nadmiaru silikonu Mark z pewnością radośnie ci pomoże.
(Wyjmuje skalpel z kieszeni.)
To, Yang, zamieniasz na krzemowe implanty. I, nawet jeśli w środku roku, bez żadnego doświadczenia i rekomendacji, jakimś cudem dostaniesz się na podrzędny staż tam, to dostaniesz etykietkę chirurga z Hollywood. I bijące serce zobaczysz na żywo, o ile przejedziesz kogoś na ulicy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cristina
Stażysta
PostWysłany: Sob 10:26, 11 Sie 2007
Stażysta


Dołączył: 01 Kwi 2007

Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Może mam taki zamiar, a może moim życiowym pragnieniem jest leczenie bogatych snobów w ich dzielnicy w LA i tapetowanie domku razem z matką. Nie wiem, po co chcesz mnie tu zatrzymać, jesteś tylko facetem życia mojej przyjaciółki od chlania. Nikim więcej. Więc daj mi spokój.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Derek
Stażysta
PostWysłany: Sob 22:23, 11 Sie 2007
Stażysta


Dołączył: 25 Kwi 2007

Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Nie chcę. Naprawdę, Yang, nie potrzebuję obok siebie jeszcze jednego śliniącego się wazeliną na widok każdego przypadku stażysty. Bez urazy. Ale jeśli Meredith dowie się, że wyjechałaś, to ja tu zostanę, razem z jej depresją, wściekłością i całą resztą. A jeśli się dowie, że wiedziałem i jej nie powiedziałem - bo JA jej tego nie powiem - mogę mieć problem z zakwaterowaniem. Ja NADAL mieszkam u niej w sypialni, o czym z pewnością wiesz.
No i jest jeszcze Burke. Ja jestem silnym mężczyzną, dużo w życiu widziałem i przeszedłem, moim przyjacielem był Mark, ale i tak praca w jednym szpitalu (o tej samej sali operacyjnej nie wspominając) z niewyżytym, wściekłym Burkiem to nie jest to, czego pragnę.
Więc w skrócie wychodzi na to, ze pragnę ciebie. To znaczy, w Seattle. To znaczy... Cholera. To znaczy, ze jeśli wyjedziesz do LA to osobiście będę zmuszony pojechać po ciebie i znaleźć sposób na sprowadzenie cię z powrotem. I zrobię to, bez względu na poziom drastyczności środków, których będę zmuszony użyć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cristina
Stażysta
PostWysłany: Sob 22:35, 11 Sie 2007
Stażysta


Dołączył: 01 Kwi 2007

Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Meredith. Meredith nawet nie wie, czy wolę wódkę z lodem czy bez, a jeśli sama do niej nie przychodzę, to jej nigdzie nie ma. Ale na pewno mamy coś wspólnego, ona ucieka od ciebie - męża Addison, a ja od Burke'a, który usilnie dąży by zamknąć mnie w ślubnej klatce. A ja tego nie chcę, nie jestem gotowa, po prostu... nie chcę. Więc see you. [ Wkrótce Cristina wychodzi ze szpitala, gdy...]
MAMMA?!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Meredith
Główny Rezydent
PostWysłany: Sob 23:19, 11 Sie 2007
Główny Rezydent


Dołączył: 01 Kwi 2007

Posty: 488
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Seattle

Cristina, kochanie! Czy zawsze musisz od razu witać swoją biedną matkę krzykiem? Dlaczego masz taką minę, czy to dziwne, że postanowiłam odwiedzić swoją jedyną córkę? (podchodzi do Cristiny i z krytycznym wzrokiem łapie ją za kosmyk włosów) Chyba nie pomyle się za bardzo, jeśli powiem, że dawno nie odwiedziłaś fryzjera? Wypadałoby podciąć...i ułożyć, zdecydowanie ułożyć, a przynajmniej odgarnąć...(próbuje odgarnąć Cristinie włosy z twarzy)

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cristina
Stażysta
PostWysłany: Sob 23:31, 11 Sie 2007
Stażysta


Dołączył: 01 Kwi 2007

Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Ogolę się na łyso. Obiecuję. [szybkim ruchem odtrąca rękę matki] Zaraz, jak odwiedzić? Co to znaczy odwiedzić? Znowu masz jakiś niecny plan związany ze mną?

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Helen Rubenstein
Pojedynczy przypadek
PostWysłany: Sob 23:39, 11 Sie 2007
Pojedynczy przypadek


Dołączył: 11 Sie 2007

Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

(wzdycha) Nie żartuj tylko weź moją torbę. (wciska Cristinie dużą kwiecistą torbe do ręki) Twój ojczym ciężko pracuje, ja ostatnio mam mnóstwo wolnego czasu, więc dlaczego miałam nie wpaść do własnego dziecka? Chociaż szczerze mówiąc, to miasto nie podoba mi się wcale. Nie mogłaś zamieszkać gdzieś, gdzie jest więcej słońca? I błagam, zrób coś z tym skrzywionym wyrazem twarzy, bo zmarszczki mimiczne dopadną cię przed trzydziestką.

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cristina
Stażysta
PostWysłany: Sob 23:46, 11 Sie 2007
Stażysta


Dołączył: 01 Kwi 2007

Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

[patrzy się na torbę jak na Pana Wielką Marchewę] I niby po co mi to? Gdzie chcesz iść... mamo? I dlaczego, co ty... Żyję spokojnie, nie piję, nie mam jednonocnych przygód i nie kłamię. Wystarczy? Możesz już jechać do swojego słońca? Wiesz, opalenizna ci może zejść, a tego bym nie chciała...

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Helen Rubenstein
Pojedynczy przypadek
PostWysłany: Nie 0:05, 12 Sie 2007
Pojedynczy przypadek


Dołączył: 11 Sie 2007

Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Dziecko, nie bądź śmieszna, jak to gdzie ide? Chyba nie odmówisz rodzonej matce noclegu? Bedziemy miały mnóstwo czasu na rozmowe, zdążysz mi wszystko opowiedzieć o twoim życiu w Seattle. I może w końcu zrobie coś z twoimi włosami...Paznokcie też nie wyglądają za dobrze. Nic się nie zmieniłaś...Zaprowadzisz mnie w końcu do miejsca, w którym mieszkasz, czy mam myśleć, że żyjesz gdzieś pod mostem? Co swoją drogą wcale nie byłoby takie dziwne. (mruczy)

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Cristina
Stażysta
PostWysłany: Nie 0:10, 12 Sie 2007
Stażysta


Dołączył: 01 Kwi 2007

Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

(DO MNIE?!) Nie możesz iść do mojego mieszkania, właśnie je... Właśnie je tapetuję, metrami tapet. I w ogóle jest brudno, ale znam bardzo tani hotel. [mówi trochę głośniej] Mam pracę. Dużo pracy. Bardzo dużo. [puszcza torbę i biegnie z kartonem ku szpitalowi]

Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Partner Greys Anatomy World Strona Główna -> Episode 01.08 - Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo


Programosy
Regulamin