Izzie - *Izzie i Preston siedzą na podłodze i wcinają babeczki, Izzie z pełnymi ustami* O! Alex! Chcesz babeczkę! *wyciąga do zszokowanego Alexa ręke z czekoladową babeczką*
Alex - Dzieńdobry Dr Burke (zmieszany widokiem Prestona siedzącego na ziemi) Izzie?! Skąd ty masz te babeczki? (bierze babeczke i łapczywie wcina)
Izzie - Upiekłam babeczki, żeby poczęstować wszystkich, ale spotkałam Dr Burke'a który okazał się fanem babeczek i troszkę nas poniosło ... *zawstydzona dotyka reką twarzy, rozmazując sobie przy okazji czekoladę na czole*
Alex - Izzie coś masz na czole.
Izzie - *Izzie wyciera czoło reką dokładając kolejną warstwe czekolady* eee... to czekolada tylko. Jak nasz przejechany pacjent Alex? Są już wyniki?
*pauza*
O Holly Mother of Destruction!!!!! Karty dla Dr Bailey! Nazi mnie zabije! Może pan dokończyć babeczki Dr Burke *mówi zbierając karty z podłogi, po czym wybiega i wpada na stojącego na korytarzu Marka*
Mark - Stevens! Co ty do jasnej cholery wyprawiasz?! Wyścigi sobie urządzasz?! Wszystkich dzisiaj podobno tratujesz! (Widzi przerażony wzrok Izzie umazanej czekoladą jak nieboskie stworzenie) No już dobrze... nie ruszaj się ( Mark wyjmuje chusteczke i czule ściera Izzie czekoladę z twarzy niczym gentelmen w starym filmie ). Już idz i zejdz mi z oczu... ( Mark odchodzi )
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach